[1 zwrotka] Wszystko płynie, ale nie wiem dokąd zmierza Wszechświat ginie, a zarazem się rozszerza Rośnie nieskończoności wieża, na świat rzuca cień Każda noc wieńczy dzień- Panta Rhei Wszystko płynie, ale nie wiem dokąd zmierza Wszechświat ginie, a zarazem się rozszerza Rośnie nieskończoności wieża, na świat rzuca cień Każdą noc wieńczy dzień- Panta Rhei [2 zwrotka] Najpierw wzniecam gniew, potem znów osiągam zen Sieję melancholię, ale często zbieram śmiech Z południa na północ oddzielam plew dwubiegunowo I pożeram własny ogon - OUROBOROS Jest we mnie ogień, który tworzy galaktyki Woda kontroluje Logos i przepływ logiki Bo człowiek to system połączonych naczyń Który bezustannie walczy by nie zacząć przeciekać Wylewam się jak rzeka, która nie ma źródła Nieskończona potencjału kwantowa studnia Jednocześnie jestem i mnie nie ma- jak u Schrödingera Stan się zmienia w zależności od punktu widzenia Zmieniam położenia istnienia na mapie nieba Przestrzeń się rozszerza, ja się rozprzestrzeniam A gdy ciało zgnije w ziemi, a dusza w eternii Będę się powielał w ciągłym obiegu materii
[3 zwrotka] Życie to nieustanny proces przemian Bujdą jest, że człowiek nigdy się nie zmienia Jesteś korytem a kształtuje cię strumień Potok zdarzeń, ciąg wydarzeń- rzeźbiarz sumień Co jakiś czas, z biegiem rzeki lat Zrzucasz z siebie skórę jak wąż ogonojad Z popiołów jak żar ptak po dziewięciu dniach Wykluwasz się jeszcze raz, choć już nie ten sam [4 zwrotka] W przyrodzie nic nie ginie, ale krąży wokół Jak cztery pory roku tak i feniks z popiołów Żegna stare Słońce podczas przesilenia Kołuje Ziemia od cierpienia do zbawienia W naturze nic nie ginie, ale krąży wokół Jak cztery pory roku, wysiew, żniwa, zbiory I pozorny sen zimowy jako czas odnowy sioła W solstycjum wszechświat woła - są to koła! W każdym z ludzi tkwi solarna cząstka Pochodząca z czasów początków końca Która w nas kotwiczy na ułamek oka Horusa By potem ruszać w drogę Skarabeusza Wszystko płynie, ale nie wiem dokąd zmierza Wszechświat ginie, a zarazem się rozszerza Rośnie nieskończoności wieża, na świat rzuca cień Każda noc wieńczy dzień- Panta Rhei