Ciekawe, jak czują się popielniczki ciągle parzone?
I mężczyźni z histerycznym uśmiechem w nocnym lokalu…
Tak dokładni w ukrywaniu strachu mogą być tylko oni
I te wszystkie aniołki, reklamujące znaczki pomocy
Dwóch dużych chłopców,
Którzy trzymają się za rękę dziś,
Te wszystkie ulotki, które prosto z nieba chcą zabić ich…
Nie wiem, nie wiem, co mi jest,
Zjadłem chyba za dużo świateł…
Oglądam i czuję wszystkich bohaterów podrobionych przez kreskówki snów
Jestem spokojny, wszystkie maszyny zaczynają wyć!
I szmer Jego serca słyszę już na klatce,
Idę się bać…