Kobieta z rana
Zapomina zamknąć ścian
Zanim wstanie
Jej zapach tworzy resztkę dnia
A otwierając oczy
Budzi ranek
Który chce spać
Maluje jasność
Księżycowi każe iść
Spać
Ty lubisz jak się błyska, ja lubię burzę
Chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna
Kobieta lubi
Gdy otwarte oczy mam
Zanim ona zaśnie
Zanim znów zostanę sam
Ty lubisz jak się błyska, ja lubię burzę
Chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna
Ty lubisz patrzeć na mnie, ja lubię ciebie z bliska
Przytulmy się
Na co najmniej 10 lat
Deszcz...
Idzie deszcz...
Jak deszcz odbijaj się od dna
Ty lubisz jak się błyska, ja lubię burzę
Chodźmy patrzeć jak deszcz odbija się od dna
Ty lubisz patrzeć na mnie, ja lubię ciebie z bliska
Przytulmy się
Na co najmniej 1000 lat