[Hook x2]
Wóda, browar, wóda, browar
Walim wódę, walim browar
Wóda, browar, wóda, browar
Palim weed, walim Bombay
[Verse 1: KolorowyKsiąże]
Tej nocy na bank znowu walim Bombay
Te dziwki chcą tu być, se walą pod nas
Wchodzą na youtube i chcą nas oglądać
Nie pytaj kurwa kiedy nowy filmik dodam
Mówisz, że znasz mnie, poważnie? (Weź)
Tylko najbliżsi znają prawdę (He)
Walę shota, poprawiam wiadrem
To wszystko w banię wchodzi tak nagle
Wóda, browar, kolorowa
Wóda Bombay, szafirowa
Wiozę się bokiem, chuja mi oni mogą
Patrzą tu z okien, kiedy stoimy obok
Nie kminią wcale nas, chcemy się tylko bawić
Wiem, że to dobry czas #Książe Zegarmistrz
[Hook x2]
[Verse 2: Fifson]
Szafir, Sprite i kostki lodu, to jest u nas stały trunek
Walę dinx, nie liczę shotów i nie wiem co się dzieje w sumie
Nasz melanż jest wysokich lotów, wydatków się nie kontroluje
Chodź tu kotku, chcesz mnie kotku, wiem, że czysto czujesz
Twoje spojrzenie przyciąga mnie, jestem tego pewien
Ty i ja, jak we śnie, w zupełnie innym świecie
Jesteś piękna i to wiesz korzystasz z tego przecież
A teraz chodź pieprzyć się, chodź zrobimy benger
Wódkę lejce, piwo lejcie, dajcie nam wszystkiego więcej
Wódkę lejce, piwo lejcie, znowu rozpierdalam pengę
Wódkę lejce, piwo lejcie, nie chcę już niczego więcej
Wódkę lejce, piwo lejcie, tej nocy jestem [?]
Szafirowa bomba, bomba i szafir
Zielona torba, grube blanty
Gdzie jest forsa? My ją mamy
Zrobilim sztosa, rozpierdol gramy
[Hook x4]