[Refren] Mówią coś o mnie, ale ja mam ich dość Mówią coś ciągle, ale ja mam ich dość Mówią, że swagger, ale ja mam ich dość Mówią o hajsie, ale ja mam go dość [Zwrotka 1] Mam przenikliwe oczy, żaden gość mnie nie zaskoczy Miałem sen proroczy, potem dałem fajne zwroty Noszę okulary, mam na nosie częściej czarne Białe przybliżają, żebym świat widział dokładniej Żaden grzeczny chłopczyk, ani jakiś głupi frajer Jestem konsumentem, więc towaru nie sprzedaje Lubię se swagować, chociaż ze mnie żaden raper Chyba ze cie zgwałcę mała, jak się naćpasz fajnie Lubię fajne dupy, ale nie za małe Nawet jak se leżę, to oczy patrzą na panie Mam słabą głowę, więc jak Pakol piję wodę
Mam haczyk na ciebie, mam branie, bo mam urodę [Refren x2] [Zwrotka 2] Całe życie to jest gra, dlatego mam plejaka Lubię mądre dupy, albo takie co chcą ptaka Nie masz nigdy hajsu, mówię ci jebana Rzaba Zawsze mam w kieszeni drobne, bo lubię wydawać Lubię mieć orgazmy, bez nich przejebana sprawa Mam duże libido, walę ciągle, męczę ptaka Czasem sobie rucham, nie przejmuje się co będzie Czasem dojdę szybciej, czasem później i tak nieźle Każdy zna mnie już na mieście Idę sobie, bo mam fazę, na trzeźwo to jeżdżę Lubię to co robię, życia sobie nie przepieprzę Ale rożnie bywa, no bo obiad prędzej [Refren x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]