[Wejście 1: GML - temat "Czary mary"]
On chce tu dawać niby, bragga w rapach
Za tą mordę go zamykam w Kazamatach
No bo wiadomo, że tutaj gram wolne mam vibe
Jakie czary-mary to nie czarodziej Kazam
No bo wiadomo, że tutaj otwieram sezam
No bo on bardzo słabo na tych bitach reza
No bo wiadomo, że dajesz tutaj freestyle chamie
Jak różdżka w klubie pojedynków, masz tylko wypadanie
Na tych bitach, to taki przypał
No bo on jest tutaj taki słaby no i bywa
No wiadomo, że on jest słaby w opór pizdą
I pewnie rzuci parę, populizmów
A ja daję tu na wolnych, hardkor combo
Ok, ok, a nie kurwa z taką mordą
No bo wiadomo, że on jest nie twarzowy
I nie umie się tu dobrze w wersach złożyć
Nie musiałem rzucać punchy, dziś spontany
Po chuj punche i tak bit go złamie
[Wejście 2: Kaz - temat "Tajna broń"]
Najpierw było czary mary, ludzie tutaj rozkminili temat
Co masz Magik w kapeluszu hmm, sk**i nie ma
No kurwa, sprawdź to, stary jadę dobrze
I tak rapem [?] sobie tu urządza pogrzeb
Nie wiem jak tam było z tym tematem Theodor
Tą drogą się wiodę, przypomnij mordo co to
Spoko, jesteś fajna bo
Niestety tu nie czeka ciebie żadna tajna broń
Ej spoko, ja mam tę siłę i dla mnie te sk**e to dobry wysiłek
I gdzie jest ta twoja tajna broń, jeszcze jej tutaj nie wystawiłeś
Spoko, weź to ogarniaj
To moja tajna broń, gadka jest tak fajna wariat
Mój freestyle jest tajny, więc kolo siemano
Tutaj cię wpierdolę kurko to Los Pollos Hermanos
To zajebiste, złóż pierwszy punch
Bo to jest tajna broń, tylko że kurwa nie jest fajna
Jak tam se wchodzę na bicie to zawsze to robię i kurwa to luzik
Więc to jest moja tajna broń, Kaz pierdolone uzi
[Wejście 3: GML]
Jaka tajna broń, daję wersy i siema
On dostałby szklanką po łapkach od Leslie Nielsena
No i wiadomo, że daję tu sk**sy
Mam tą Szklaną Pułapkę jak Bruce Willis
Jaka tajna broń, bragga ziomy
Po nim widać, że tu działa nawalony
No i wiadomo, że dam te punche filmowe
No i daję ci to tu, zawsze dziś człowiek
Masz tajną broń i do punchy serce
żebyś choć raz trafił w werbel
No i wiadomo, że tutaj tak koszę podziw
Po pierwsze dziwko, tak się to robi
No i wiadomo, że podrasuj prezencję
A potem chciej od publiki tu jakąś atencję
I mordo tutaj nie umiesz na bitach
Kurwa przypał
[Wejście 4: Kaz]
W końcu wjadą jakieś punche w dodatku porządne
Panna mnie kocha za serce a nie za mordę
Stary i to jest kurwa konkret
I jeszcze jedna sprawa stary, no jakiś problem
Spoko, to twoja ostatnia szansa
Rozkminiłem ksywę GML, gówno marnego lapsa
O, sprawdź rozjebałem
Nawijam o filmach, dobre dalej
Wchodzę na te bity dzisiaj się ekipa zetnie
Mówiliśmy coś o filmach, ja to Hannibal Lecter
A propo Hannibala to jest żadna ściema
Bo rozpierdalam, zjadłbym ci mózg ale go nie masz
I to jest zajebiste
Twoje ostatnie wejście, walczyłeś teraz z mistrzem
[Wejście 5: GML]
Kocha go za serce, daję truskul braggą
Dlaczego za serce, w łóżku słabo
No i daję tutaj w wersach sk**
Chciał poruchać ale nie ma czym
Chciałeś tutaj troszeczkę kunsztu proszę
To mówiła ci siurku próbuj nosem
No bo wiadomo, że daję sk** ot co
Bo skłamał, że jest dobry #Pinokio
No i znów jak wchodzi do łózka przez pin ot co
No bo on jest taki [?]
No bo wiadomo, że sobie punche cioto pisz
No i daję to lepiej, a ty jesteś słaby w tym
To był truskul, on jest słaby w tym, wiadomo w czym, w łóżku
[Wejście 6: Kaz]
Ja daję rap, ty dajesz tutaj fejki wnet
To sobie łamię łózko wiesz breaking bad
To podwójne znaczenie
Weźcie wypierdolcie tę chujnię na scenę
Serio, spoko, nawijam do tych gości
Masz jeszcze kurwa jakieś pytanie do publiczności
Spoko i daję wiarę
Mam tylko jedno pytanie chyba wiecie, że wygrałem
Spoko, ja rozpieprzam na koncertach
I ta gadka jest tak niezła, nikt nie musi podbić serca
Ja daję still of her
A walczę z frajerem, nawijam jakbym był milionerem
Ej spoko, dobra rozkmina
Ej weź spadaj po browar, ja czekam na półfinał [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]