Dzielę na pół Książki i stół Nasze marzenia I wszystko co nam z nich zostało Co zrobisz z tym Co oddam ci Z połową serca Z tym co na dzisiaj nie przetrwało Choć miało Nie tak nie tak nie tak nie tak miało być miły Czy na serca dnie Przechowasz mnie Bo dni minionych Na każdym piętno z nas zostanie Tak i ja Pewnego dnia odwrócę twarz I będzie wiatr jak kiedyś wiał I zamknę oczy i wtedy znów Przede mną staniesz Tak jak dawniej Tak jak tak jak tak jak tak jak to miało być miły I tak i tak i tak i tak jak nie jest miły Nie tak nie tak nie tak nie tak miało być miły
Obiecuję że będzie Zawsze w sercu mym miejsce Głęboko nie znajdzie go nikt Gdzie wciąż kocham ciebie Zawsze ale nie dziś I kiedyś stanę z głupią miną Pomyślę co by było gdyby było Choć nie tak nie tak nie tak nie tak miało być miły Nie tak nie tak nie tak nie tak miało być miły Obiecuję że będzie Zawsze w sercu mym miejsce Głęboko nie znajdzie go nikt Gdzie wciąż kocham ciebie Zawsze ale nie dziś Obiecuję że będzie Zawsze w sercu mym miejsce Głęboko nie znajdzie go nikt Gdzie wciąż kocham ciebie Ale teraz Już idź ...