Z dźwięków miękkich Tej piosenki Mnie wysłyszeć - Niepodobna - Słów drobiazgiem Co kaszką sypią się - Głodomora ciekawości paść Z plotek płotek Nie wyłuskasz nic Bo w plotce, jak w płotce Tylko ość Z festiwalu, parady
Moich min - Wynika ledwie obrys, tło W asfalt tłucze deszcz Dżdżownicom każe wyjść A potwór w Tobie Wierci się. Znów leciutko drżę Nie wyjdę dziś na brzeg Spod drobnych fal Na ląd, na jaw.