Jak przypodobasz się
W ile wstążek swe konie wystroisz
Skąd skradniesz złoty wers
Lub melodię urody jej godną
I zgiełki i cisze w proporcjach złotych skąd
Jak przypodobasz się
Jak to serce leniwe pobudzisz
W co przyobleczesz się
Czyje stroje na kości narzucisz
Sławę, dystynkcję z klapy czyjej
Jak przypodobasz się
Czym żarłoczną jaskinię wypełnisz
Czyj napniesz nocą łuk
Czyją strzałę w jej centrum umieścisz
Uciekaj
Uciekaj
Uciekaj
Uciekaj
Kasia Nosowska - JPS lyrics
Album 8