Zbyt pochopnie oceniłam nas Zbyt naiwnie chciałam myśleć Chaos życia zmienić w ład Czemu wzrok twój zimny jest jak stal Czemu wolisz odejść niż zrozumieć mnie Raz szansę dać Miało tak być nam przyjemnie Grać tak beznamiętnie W korowodzie marzeń tkwić Że ja to ja, a ty to ty Miało tak być nam przyjemnie Żyć tak bezboleśnie W korowodzie marzeń tkwić Że ja to ja, a ty to ty
Znów twój obraz przed oczami mam Przypomina otchłań Ciężko będzie odbić się od dna Stępić zmysły muszę, żeby trwać Zbyt pochopnie chciałam brać Więcej niż się unieść da Miało tak być nam przyjemnie Grać tak beznamiętnie W korowodzie marzeń tkwić Że ja to ja, a ty to ty Miało tak być nam przyjemnie Żyć tak bezboleśnie W korowodzie marzeń tkwić Że ja to ja, a ty to ty