{Zwrotka 1} 012, Na mnie 2.0 Kage dalej gra Mój rodowód Krk, w żyłach stale rap Mam ten style blazin' niby parę gwiazd Kładę Was jak te wersy, to Muhammad daję punch, yo Od małego wychowany, dzięki jeszcze raz A odwdzięczę się z nawiązką kiedy na to będzie czas U mnie spoko - chyba widać, nauka nie lezie w las Prędzej wraz z nią kapitał mnożę niby Matemaks Chapeu bas, ziom Na koncertach nie chcę kłód, tylko las rąk A gdy nie piszę czuję głód, to nie gastro W okolicy się tu robi trochę ciasno Ale nigdzie się nie ruszam póki światła nie zgasną Właśnie tak, yo, kładę linie, to słyszeli już dawno Daję real-talk nad Wisłą, prawie młody Jean Carlos Wiele się tu zmienia, chyba młody Jano miał rację Ale jedno bez zmian: wszystkie oczy na mnie {Refren} Mojе serce jak metronom, będę robił tеn rap, póki pozwoli mi czas (Wszystkie oczy na mnie) Wieczny szacun za klasykę - stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte (Wszystkie oczy na mnie) Wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime (Wszystkie oczy na mnie) Dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie (Wszystkie oczy na mnie) {Zwrotka 2} K do A do G, wiecznie młody, nigdy young Zawsze robię to co lubię, pieprzę modę niby Plan Obojętnie jaka szkoła obojętne w której gram 012-02 dla Was oldschoolowy trap, yo, yo Środek nocy, a ja dalej klepię tekst Zasnąć mogę, ale szkoda w sumie czasu mi na sen: Carpe diem, no i chwytam tę chwilę Panta rhei, no to dalej tu płynę Tak leci; szerokie wody, horyzonty jeszcze szersze Nagrałem pierwszy track, potem chciałem jeszcze więcej
Tu chodzi mi o fun, byku rozkmiń, że nie pengę A Ty mordo tracisz czas czym jednocześnie klepiesz biedę Serio nie wiem ile razy jeszcze będę to nawijał Tak szybko mija czas, ale zajawa mi nie mija Nie wiem czemu ludzi boli, kiedy powiesz im prawdę No i znowu wszystkie oczy skierowane na mnie i fajnie {Refren} Moje serce jak metronom, będę robił ten rap, póki pozwoli mi czas (Wszystkie oczy na mnie) Wieczny szacun za klasykę - stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte (Wszystkie oczy na mnie) Wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime (Wszystkie oczy na mnie) Dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie (Wszystkie oczy na mnie) {Zwrotka 3} Rest in peace, Pac, rest in peace, wasze zwrotki Styl konkretny mam jak beton, a ten wasz to raczej chodnik I weź odbij, czy nie mam tu racji? Sobie wznoszę swój pomnik, Ty co najwyżej kładź kwiaty Dawno miałem już przestać, a się znowu uparłem A notatnik i głowa u mnie ciągle otwarte Robię to stale, bo to daje mi frajdę A Ty gadaj co chcesz, ale dalej wszystkie oczy na mnie {Refren} Moje serce jak metronom, będę robił ten rap, póki pozwoli mi czas (Wszystkie oczy na mnie) Wieczny szacun za klasykę - stawiam samodzielne kroki, ale szlaki przetarte (Wszystkie oczy na mnie) Wbijam się na nowy poziom, lecę sobie coraz wyżej, a to jeszcze nie prime (Wszystkie oczy na mnie) Dalej biegnę po marzenia, póki nie złapie czas, no a każdego dopadnie (Wszystkie oczy na mnie)