[Refren]
Piątki i szóstki pyzate
Prezent dla mamy i taty
Repreznet
Piątki i szóstki pyzate
Prezent dla mamy i taty
Repreznet hip-hop
[Zwrotka 1]
Szkoła nie wesoła, ja rozumiem, o tym
Uczę się tam niecodziennej głupoty
Siódme poty spływały tam ze mnie nieraz
Ale dopiero teraz wiem, że to sh**
Znaczy gawno, nie zdałem niedawno
Nie będzie z tego chleba
Szkoła do broda, dno, gleba
Wiedziałem, że w nowej klasie będą debile
Ale żeby debili było aż tyle?
Każdy w zielonym fleku i to w takim samym wieku
Co drugi pije potem na siłowni ćwiczy
Chcą mieć mięśnie duże i dostęp do samicy
Teraz do tablicy - nieee
Zauważ minął twój czas
Po lekcjach już nie jestem uczniem
Czas teraz nastał mój
Już nie jestem wasz, teraz jestem człowiek twarz
Easy Jerzuy i respect się należy
[Zwrotka 2]
To w twoim interesie leży, poszerzyć wiedzę
W coś wierzyć, ufać, n ie uchylać się
Słuchać się co się do ciebie mówi
Szkoła cię lubi, a kto się lubi ten się czubi
Minister edukacji, nie masz racji
Panika, ciężka praca i myślisz, że to się zwraca
Nie matura lecz chęć szczera
Kariera Nikodema - gdzie matura?
Nie ma
[Zwrotka3]
Tylko świnie siedzą w kinie
Na egzaminie większość na amfetaminie
Nauczyciele myśleli, że to minie
Narkomani nie kumali, a czas płynie
Nowe narkotyki w płynie
Dalej myśleli, że nie wpłynie
Cała klasa bierze, Panie dyrektorze
Ale ja nie biorę, nie muszę
Niech gubią swoje dusze
Ja umywam ręce
Po co emocje?
Synu masz promocję
[Refren]
Piątki i szóstki pyzate
Prezent dla mamy i taty
Repreznet
Piątki i szóstki pyzate
Prezent dla mamy i taty
Repreznet hip-hop