Już są, już są Ci ludzie co, Nie wiedząc nic o sobie do siebie lgną. Ona i on Ciekawość tą Nad wodą pochyleni odnaleźć chcą Całowanie wody, całowanie wody Trochę dla zabawy, trochę dla urody Całowanie wody, całowanie w chłodzie Ludzie się spotkali jak kręgi na wodzie Nic więcej gdy Już sama myśl Nad wodą zawieszona z przejęcia drży W odbicie słów O lustra chłód
Rozchodzi się po wodzie i słabnie znów Całowanie wody, całowanie wody Trochę dla zabawy, trochę dla urody Całowanie wody, całowanie w chłodzie Ludzie się spotkali jak kręgi na wodzie Całowanie wody, całowanie wody Trochę dla zabawy, trochę dla urody Całowanie wody, całowanie w chłodzie Ludzie się spotkali jak kręgi na wodzie Na na na na na na na na na na na na naj