Izabela Trojanowska - Kogo dziś na zwykłą miłość stać lyrics

Proszę Pana, to niesłychane W moje życie ktoś się wkradł Rzeka wzruszeń i język ciała Potem ogród naszych ...(?, niezrozumiałe) W tym ogrodzie cuda ja to wiem Z każdej grządki tylko brać Różność kłamstwo zdrada weź co chcesz Kogo dziś na miłość stać? Co ja robię obok Pana? Przecież jestem zakochana A co na to powie damski świat? Co ja robię razem z Panem? Gdy, o Boże (???), jest nad ranem Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Tylko czasem w sercu czegoś brak Tylko czasem w sercu czegoś brak Proszę Pana, w mej duszy rana Przecież tak nie miało być Rewia mody i samochody Nie powinny mi się śnić Gdzieś na pewno mieszka taki ktoś

Kto wypełni każdą myśl Parę ulic dalej zwykły gość Pewnie znam go nie od dziś Co ja robię obok Pana? Przecież jestem zakochana A co na to powie damski świat? Co ja robię razem z Panem? Gdy, o Boże (???), jest nad ranem Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Co ja robię obok Pana? Przecież jestem zakochana A co na to powie damski świat? Co ja robię razem z Panem? Gdy, o Boże (???), jest nad ranem Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Tylko czasem w sercu czegoś brak Tylko czasem w sercu czegoś brak Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Kogo dziś na zwykłą miłość stać? Kogo dziś na zwykłą miłość stać?