Znów miałem głupią minę Gdy zatrzasnęłaś drzwi Całe miasto tonęło we łzach To był mój błąd - dobrze o tym wiem Ciągle naprawiam dziury Przez które kapie deszcz Widzę szczeliny biegnące w moich drzwiach One nie dają mi myśleć, że jestem sam Minął tydzień, a ja czekam Chciałbym wiedzieć, że na pewno wrócisz tu Kolorami tęczy wymalowałem pokój
Bo ciągle wierzę - wierzę w Nas Siedzę na parapecie okna I obserwuję ludzi tłum - smutno mi Już nadchodzi noc i na każdego z nich W domu czeka ktoś, a ja jestem sam... Wtedy burza nadchodzi, wtedy pada deszcz Nagle świat się rozpadał, płynie moja krew Powiedz mi, jak długo jeszcze czekać mam Ale pośpiesz się, bo za późno będzie już