[Verse 1]
Świat pod słońcem złotej monety
Pulsuje chorym rytmem giełd
Midas rozciąga złote sieci
Liżesz z pokorą jego dłoń
[Verse 2]
Świat pod słońcem złotej monety
świątynie banków papierowej krwi
Midas zaciera złote dłonie
Wyciekasz mu między palcami