Ja nie mogę dać Ci więceeeeej Wtedy gubię siebie gdzieś Ja nie mogę dać Ci więceeeeeieeej Wszystko wtedy straci sens Nie martwię się już ani trochę, czy kiedyś kupię to bape Gwiazdą będę tu self-made, Alabastor z moją bejb Obcinają mi kiksy, dla mnie to puste siksy, ej Myślą, że to jakiś wyczyn, jak patrzę na nie i śmieję się Znam autonomię tych brudnych serc, dragi ciągle prowadzą mnie Nie mówie co dla mnie jest źle, dla mnie wszystko okej Na bani trochę tych fal, ej, zero problemów i lubię ten stan Zero problemów i lubię ten stan Nie ma tu nas, zanika czas, wydałem hajs, co zrobić mam To tylko cham, ten słodki cham, to chyba w naturze mam
Naturalny ten staff, naturalny ten vibe Naturalnie chcę hajs, naturalnie ja zrobię to sam Yeah, yeah, za 1-5 jest 3 eeeej Za 1-5 wycenię cię Mieszam Henny ze smakiem jej, mieszam tlen z chmurami ej Zawieszam się na tobie ej, zawiesiłem się. Z ziomami robie skrt skrt, oni kumają mnie Ty nie czaiłaś co zawsze mówiłem, no i jest jak jest Teen spirit mam we krwi, ciągle czuję się lekki Płynę już tyle pomiędzy stanami, dlatego to jest wavy Nie, na mnie nie działa, kiedy mówisz przejmij się Chcę przejąć gre, dla mnie to cel, z Wysiem zrobimy cash Z życia biorę co chce, dlatego mam to zawszeee Traktuję je jak sen, co wymyślę się staje realne