[Zwrotka 1]
To piasecki styl wjeżdża
Już poznałeś go dzieciaku
To prawdziwe historie od wschodnich wariatów
To Ha do Zet, do O, do Pe, liryka
Za nami stoi ziomek, nie jedna ulica
Zawistne kurwy
Kiedyś na pewno spotka was kara
Mam w instynkt wjebane
Jak najszczerzej od was z dala
Ręka boska dotknie
Wypełnię przysięgę
Swoich bliskich ochronię
Pajaców wytępię
Tak się urodziłem
I tak już kurwa mam
Że jak ktoś potrzebuje czegoś
To zawszę dam
Cwaniaków wygnam
Bo tego mordo nie znoszę
Zawszę robię swoje
I o nic się nie proszę
To ten styl
Co pochłania Cię w całości
To drogowskazy życia
W gronie doborowych gości
Ludzie z zasadami, prości
Do końca, elo...
Dopóki świeci promień słońca
[Refren] 2x
Masz tu:
Honor, zasady, opowieści prawdziwe
Posłuchaj dzieciaku tego
Co jest właściwe
To Ha do Zet, do O, do Pe, liryka, słowa
Pieczętuje prawdą
To życia praktyka
[Zwrotka 2]
Wszyscy hejterzy dla mnie
To jedna pożywka
Pierdolą głupoty
Bo im żal dupe ściska
Kolejna nagrywka
Dla wariata pryska
Pierdolisz jak tu jest
Dawaj zobacz to z bliska
Honor, zasady, opowieści prawdziwe
Wyjebać trzeba pałę
Na te kundle fałszywe
Życie jest zdradliwe
Czas pokaże kto jest kto
Kto zostanie przy Tobie?
Kto spadnie na dno
HWDP, od małego to wpojone
Przez śmieszne ustawy
Musisz chować się z gibonem
Osiedla zapełnione
Bo nie ma co ze sobą zrobić
Ciągła kombinacja
Jak tu żyć?
Jak zarobić?
To ten rap
Moją droga do celu
CS, niech to dociera do wielu
Posłuchaj przyjacielu
HZOP przesłania
Co by się nie działo
Będę trzymał się swojego zdania
[Refren] 4x [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]