Na ulicy wielki tłum, roi się od dzikich psów Kurwy w oknach śmieją się, dobrze się zaczyna dzień W ciemnych bramach widać to, co pozostawiła noc Idąc słyszę jakiś głos, ktoś w oddali krzyczy coś Chaos W korytarzach wąskich przejść, krwią zalanych pustych miejsc
Szukam drogi, aby wyjść, znalezć broń, zniszczyć ich W ciemnych bramach widać to, co pozostawiła noc Idąc słyszę jakiś głos, ktoś w oddali krzyczy coś