Bez chorągwi, bez wtóru werbli
Zbliżamy się - czekaj
Gdy rozszerzą się pory przestrzeni
Pojawimy się
A Ty nas rozpoznasz w mig
Kto puka? to my
Kto puka? to my
Pozwól rozgościć się
Pozwól nam wejść
Bez anonsu, preludiów znaków
Zbliżamy się - czekaj
Bezszelestnie, jak infradźwięki pojawimy się
Lecz ty nas rozpoznasz w mig
Kto puka? to my
Kto puka? to my
Pozwól rozgościć się
Pozwól nam wejść