[Zwrotka 1: Bilon] To pieniądz brudny, pieniądz jest zły Nie to nie tak, panem musisz być ty Spełniać swe sny, na jawie dbać o wpływ Z niczego coś - możesz wejść do tej gry Ulica twarda jest, więc zapnij pas I ZUS okrada nas, tylko szmal zostaw Kasy fiskalnej czas Daj tyle ile masz Pozostaw wartości - tak funkcjonuje świat I znów zagrał kogo świat bo strach Nie pozwolił mu się bać Tralala kurwa mać Pieniądz pokój ma mi dać Mojej rodzinie start i z tobą bracie fart Kiedyś ciężki track dziś bawełniany szlak Pozostaje sobą, jak dobrej trawy smak Nieraz mówili mi - o swoje walcz Do przodu śmiało wal Życie tak krótko trwa Poza ludzką krzywdą, błogosławiony dar Zamieniam ten track na podróż w inny inny stan Nie materialny haj, zanim weźmiesz daj Budujmy lepszy kraj, jestem z wami, elo bye [Zwrotka 2: Wilku] Nielegalne interesy, maszynka sos liczy Diil Gang nielegalny uniwersytet ulicy Musisz być sprytny, jeśli chcesz być na powierzchni Musisz być ambitny, lecz nie bądź śmieszny
Jest tak - nie chcesz mieszkać tam gdzie w oknach kraty Zostaw to, zostaw, idź do uczciwej pracy Siedzą ziomy na boisku, grają w kosza, piją browar Stoją łebki pod szkołami opychają dzieciom towar Prawdziwe słowa, twój koniec jest bliski Uważaj, bo życiowy parkiet bywa śliski Bałeś się bólu i sprzedałeś brata na komendzie On wyjdzie - a bez bólu i tak się nie obejdzie Jesteś w błędzie - jeśli myślisz, że jest inaczej Krwawe pieniądze, wymuszenia i haracze Narkotyki, broń, prostytucja i napady Brudny pieniądz twojej dłoni na to nie ma rady Przyjacielu błądzących na swojej drodze spotkasz wielu Wytrwale podążaj do wyznaczonych celów W stu procentach oddaj się swojej zajawce By nie obudzić się z pustą butelką na ławce [Zwrotka 3: Bilon] Ci, którzy działają w branży od dawna To Ci, którzy działają cicho i spokojnie A Ci, którzy chcą wszystkiego naraz: Dziewczyn, blasku, pieniędzy Oni nie przetrwają [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]