[Verse 1] Puste słowa pozostaną bez wartości Życie w samotności będzie życiem bez radości Zamiast oddać dusze diabłu, zostaw ją dla siebie Zejdź na ziemie, jeśli nie chcesz być w prywatnym niebie Warto marzyć, warto wierzyć, warto działać Tylko praca własnych rąk tak serce rozpala Nie trać czasu, nie trwoń go na marne Dałeś sobie wmówić, że ten jeden raz tak bezkarnie Że to normalne, bo robią tak wszyscy Ściecha, bomba jacy oni są towarzyscy Schodami do piekła schodzisz powoli Zaczynasz biadolić, jesteś w niewoli Bóg Twoim panem, złe korzenie wycinaj Jego dobroci nigdy nie zapominaj, niech Cie chroni Ojca ręka silna, a Twa uwaga niechaj będzie pilna Jeśli wolność, to prawdziwa do końca Niech Ciebie zapowiada każdy wschód słońca Ty znasz naszych serc doliny, nie bez przyczyny do Ciebie krzyczymy Warto z życia czerpać pełna garścią i wtedy zadowolony stanę nad przepaścią Za mną wszystko, przede mną tylko śmierć Na końcu drogi tę myśl warto mieć! [Hook] Tararararara Tararararara Tararrararaa Tarara rarara [Verse 2] Wychowany na ulicy, swych korzeni się nie wyprę Brutalne życie dzieciaka bywa bidne Nie znając jutra, liczy się tylko chwila Coś zjeść, coś zajarać, kolejna nocka mija Do swego swój, tak tworzy się ekipa Chłopaki z sąsiedztwa, stu za jednego typa Prosta logika, załogi polityka Kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam
Zbuntowana twarz, patrzy na brudny świat Chce żeby zgasł, lecz ma pragnienie życia W lepszych warunkach, sam ma to do zdobycia Zna narkotyki, procentów patologie W biały dzień rozboje, napatrzył się na zbrodnie Sam też ze sobą niejedną stoczył wojnę Co złe? Co dobre? Czy dobre, to co złe? Nie chyba nie, a może to tak jest Niełatwy test, lecz nie miało być łatwo Dziś dla mnie jutro nie jest już zagadką Wiem, że jest warto uwierzyć w swe marzenia Jeśli nie masz nic, nie masz nic do stracenia! [Hook] [Verse 3] Ja wiem, że jest warto i nic się nie zmienia Warto szukać szczęścia, wtedy gdy go nie ma Warto szukać prawdy, gdy brakuje odpowiedzi Mówić szczerze bliskim o tym co na sercu leży Źle Ci ziomuś będzie, poczujesz się lepiej Bo to, co meczy Twoją dusze, źle wpływa na Ciebie Od nas samych to zależy jakie człowiek życie wiedzie Czy na co dzień dajesz rade, czy na co dzień biedę klepiesz Wstań, pomyśl, walcz, a na pewno dobrze będzie Dziś na drodze krętej, kto wie gdzie jutro będziesz Może znajdziesz miejsce potraktujesz je jak dom Oddasz swoje serce ludziom, którzy tego pragną Bo gdy wpadasz w bagno oni wyciągają dłoń Jedność jest siłą, która jest nam potrzebna Miłość braterska, wszczepiona nam od dziecka A prawda o nas samych zawarta w naszych tekstach! [Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]