[Verse 1]
Baśka miała fajnie piersi, o!
Nie była piękna, ale miała ładne rzęsy
Odkąd pamiętam miałem chory fetysz
Baśka ciemne miała włosy i cudownie krzywe zęby
Aśka była trochę smutna, brała leki
Odpuściłem sobie Aśkę, bo za szybko chciała dzieci
Marta była trochę starsza, wiało chłodem
Chyba chciała dać mi rękę, a dałem nogę
Kaśka miała chyba czystą duszę
Chciała wysłać mnie do raju, ale niebo było głuche
Koleżanka Kasi też miała ambicje
Chciała wysłać mnie do raju, ale inne miała wizje
Natalia wypalała tony jazzu
Monika była jak z plakatu, jak pieprzona Wenus
Justa miała śliczne oczy, chciała skakać z mostu
Zakochałem się w Jagience, co sypała ściechy koksu
[Refren]
Nie pamiętam ich za dobrze, o!
Młode damy, stare dupy, wszystko jedno
Stare dupy pogubiły gdzieś rozsądek
Młode damy, głupie suki tylko z zewnątrz
Nie pamiętam już ich głosów, a!
Ale pamiętam ich twarze jak się śmiały
Kolor oczu, sposób układania włosów
Każda z nich miała skórę jak aksamit
[Verse 2]
Wszystko mógłbym Izie dać
Tak jak Oli, ale one chciały... hajs
Karolina z Hollywood lubiła Wilki
Magda chciała, żebym dupę z nią zawinął na Wyspy
Maja czuła do mnie więcej niż sympatie
Potem Maja czuła się ze mną lepiej niż z chłopakiem, a, a!
Ania miała w głowie więcej niż niejedna
I szkoda trochę Anii, bo w chuj była nieszczelna
Daria miała dwójkę dzieci i faceta
Albo dwóch facetów, jedno dziecko i Planeta, nie wiem
W sumie nigdy nie widziałem jej na trzeźwo
Ona też nie kłóciła się z butelką
Nie wiem która z nich była ze mną szczera
Która życzy powodzenia, która krzyczy mi "umieraj!"
Która chciała tylko czuć się potrzebna
Młode damy, stare dupy, każda jedna
[Refren]
Nie pamiętam ich za dobrze, o!
Młode damy, stare dupy, wszystko jedno
Stare dupy pogubiły gdzieś rozsądek
Młode damy, głupie suki tylko z zewnątrz
Nie pamiętam już ich głosów, a!
Ale pamiętam ich twarze jak się śmiały
Kolor oczu, sposób układania włosów
Każda z nich miała skórę jak aksamit