[Zwrotka 1: Hashi]
Jak to jest profesorze być tak atencyjną kurwą?
Półsłony przy wieczorze, pseudokumpel, mówisz "trudno"?
Nigdy więcej już nie stracę na fałszywe ścierwo kartki
A ta czwórka i ten traczek na powiekach tworzy strzałki
Jeszcze jedną ci dojebię, bo wkurwiłeś konfiturko
Modny zawsze w każdym względzie? Chodź zawine cię bibułką
Spale z Kosą, zobacz cipko: to jest definicja kumpla
A do ciebie to "spierdalaj" powiem w pysk, idź, już nie wkurwiaj
Od wyjebania ścierwa, półsłony odpakowany
Sam też byłem takim nikim, na dziś dzień opanowany
Bit mam znowu zajebany, kiedyś ręka producenta
Stworzy mi tu taki sztosik, że do lachy będziesz klękał
A póki co to będę kradł, czujesz brud i chlew tej epki?
Bardzo dobrze, tak ma być, a tymczasem ściskam zęby
Bo wkurwienie mnie wypełnia, słony robię się od środka
"Jaki "słony"? Kurwa Hashi?", jeszcze nikt tego nie odgadł
Tak jak ksywy nie rozkminisz tu na pierwsze branie w oko
Myślisz sobie: "Hashi Sushi, no koszulka", ufasz oczą?
"H" to takie "double I", bo "I" chudy no "I" niski
Gdyby nie to "C" przed "H", to bym trudu nie dał wszystkim
"A" oznacza mą ambicję, którą mam w tym co tu robię
Daj mi kurwa jeszcze miecha, to rozkurwię rap grę słowem
Daj mi jeszcze następnego, to się zaczną samobójstwa
Tych całych pseudo raperów, których zniszczę, starczy łuska
"S" symbolem mej sympatii i szacunku dla tych wszystkich
Którzy słowem niszczą głowę, rap z śniadaniem jedzą z miski
"H" tu drugi raz spotkamy, definicja całkiem inna
Bo symbolem jest honoru, nie telefon, a etyka
I ja honor ten posiadam, w każdej kwesti, bez wyjątku
A jak chciałbyś to podważyć, to przypierdol się do ziomków
Dalej szmato se dopowiedz, dobrze wiesz jak skończysz chłamie
"I" to jest inteligencja, która spada przez to chlanie
Ksywa rozkminiona, z bani, teraz jaśniej masz w rozumku?
Ja i Kosa: mądre główki, Always Blazed usuwa głupstwo
Tylko oldschool, rymów rzeka płynie w żyłach naszej dwójki
Chociaż przyznam, że co weekend jest tam spora ilość wódki
Co do wódki, no to Laik mi sie pierwszy w język ciśnie
Jestem sajko, tak jak Taco, chociaż z niego częsciej kisnę
Jest też Mac, Schoolboy, Kendrick, kilku innych też się znajdzie
Jak ich słuchasz, kurwa bracie, chodź na feat, witaj na łajbie
Dobra, zwolnię, gubię temat, który tracku jest tematem
O co chodzi z tym półsłonym? Przedstawie ci to w przykładzie:
Weź wyobraź sobie mordo jak gotujesz makaronik
Taki zwykły do spaghetti, żaden mały czy kręcony
I gotujesz go tak w garnku, on wymięka i się zgina
Patrzysz w zegar, który mówi, że solenia już godzina
No to bierzesz tę solniczkę, sypiesz soli tak na oko
I jak potem go smakujesz, to byś wolał dostać w czoko
Półsłony znaczy wkurwiony, makaron niedosolony
Niby fajnie jakościowo, ale tylko trochę słony
Na bicie jestem wkurwiony, inaczej mówiąc: półsłony
Łapiesz kurwa co to znaczy? Czy jesteś ograniczony?
Gdyby jeszcze był za słony, bym wyjebał go i chuj
Ale czegoś mu brakuję, nic nie zrobię, łapię wkurw
Rozpierdala mnie od wewnątrz, więc przelewam go na bit
Jestem Hashi, backflip za mną, a przede mną jest frontflip
Zanim zrobię go to mlasnę, zjem do końca ten makaron
Może jak go strawię, przejdzie, na razie widzę to czarno
Zostało jeszcze sześć, podsumujmy więc to solo
Jeśli chcesz mieć mnie za kumpla to uważaj kurwa z solą
A najlepiej mnie nią nie karm, zanim zaczniesz, lepiej zluzuj
Da się ze mną dogadać, musisz tylko użyć mózgu
Dobra kończę, wkurw już schodzi, idę pisać dalsze tracki
Taki właśnie kurwa jestem, podpisano: Hashi