[Refren x2: Hashi]
Always Blazed sukinsynu, my tu znowu porobieni
Najebani jak co weekend, życia tego nie zmienisz
To podziemie podziemia, bardziej pasuje "incepcja"
My tu lecimy po chwałę, po trupach do zwycięstwa
[Zwrotka 1: Hashi]
Jeśli wzrok mnie nie myli, mleko znów mi wykipiało
Ale po chwałę wchodzimy, rzucam kartę, i makao
Nowa tura, przetasuję karty, mam dobre rozdanie
Zanim wygram, to wygrałem, chwilę później leci kamień
Pierwsze szczeble, pnę się w górę, chociaż jakiś może jebnąć
Co ja Kosa pierdolę? Nasza epka to rozpierdol
I jak masz jakąś wątę, powiesz, że płyta to szczyna
Sklej tam pizdę łajzo, działasz na mnie jak melatonina
Miałem kiedyś kosę z Kosą, w gimbie nazywany Kosem
Lecz od setki już do zawsze naszą przyjaźń wołam sztosem
Niczym Jesse i Walter: tworzymy związek chemiczny
Ale nie ciepli jak Golber pedał, wypierdalać mi z nim
Nasza dwójka jak levele, Always Blazed, tak sie zowie
Tylko my złapiemy chwałę, ty spierdalaj i jak powiesz:
"Ja to jestem jak ogrodnik: czasem lubię przesadzić"
Morda łaku, tam masz chodnik, tutaj sobie nie poradzisz
[Refren x2: Kosaxon]
Always Blazed sukinsynu, my tu znowu porobieni
Najebani jak co weekend, życia tego nie zmienisz
To podziemie podziemia, bardziej pasuje "incepcja"
My tu lecimy po chwałę, po trupach do zwycięstwa
[Zwrotka 2: Kosaxon]
W moim płaszczu łez widać więź jak Orwell
Więc w tym tańcu też trzymam w wersach formę
Hashi, Kosaxon: brud z podziemia jak Adelia Maria
Ten sam vibe jak Tyson, Adele i Kalman
Weź to puść ziomkom z bloków to cię kurwa pochwalę
Ty nie jarzysz tych kroków, bo lecim z buta po chwałę
Pizdy z liceów robią kurwa regres z roku na rok
Bez celu przed siebie to nie jest to o co nam cho
Januś byku Ty, dawaj prędko mi tu bit
I polecimy z tym jak Evo Mitsubishi
Yeah, siekamy rymami jak nikt w tym kraju
To jest wręcz to samo tak jak klin nazajutrz
Chuj mnie to naprawdę, że co weekend grana gołda
Tak samo jak czasem dostanie w pizdę pała Golba
Bloki rozliczą go za to, że ma w piździe godność
Co weekend widzę za mgłą, a ogarnięty chodzę non stop
[Refren x2: Hashi/Kosaxon]
Always Blazed sukinsynu, my tu znowu porobieni
Najebani jak co weekend, życia tego nie zmienisz
To podziemie podziemia, bardziej pasuje "incepcja"
My tu lecimy po chwałę, po trupach do zwycięstwa