Podobno najbliższe ludzkiemu jest świńskie serce Od wieprzy biorą tętnice lepiej się przyjumje przeszczep Robisz rano herbatę bierzesz pierwszy łyk Wpada Ci w krtań nogami do przodu wypadasz z gry Głupi groszek w tchawicy może być Twoim katem ej A przecież Ty i ja myślimy tylko jak nażreć się Jaram dziś 2 rame petów no i co Widziałem typów z dziurą szyi co przez raka tracili głos I nawet jak śmierć codziennie rano je z nimi sniadanie To są za słabi by to rzucić i palą dalej Sam wczoraj tłukłem wszystkie szafki i drzwi w domu Bo nie miałem szlugów dostałem białej gorączki znowu Tytoń kawa red bull czy raczej tania podróbka Zdeptałem serce już nie bije a puka Wypłukuje potas wypłukałem uczucia łap 180 centymetrów największy na świecie kutas Możesz dumny być Ale tak naprawdę nie mamy nic Nic co możesz stąd wziąć Zostanie tylko proch i pył Celebrujemy wszystko co najgorsze w nas
Tylko szukamy okazji żeby żreć i chlać Przypatrz się w najbliższe świetą ilu wjedzie na oiom Z pękającym brzuchem z bolącą głową Pamiętam jak chciałem się popisać pociągnąłem rozpałki z gwinta Z 3 następnych dni tylko tyle pamiętam Tylko czerwone żygi czerwień na butach i spodniach I to że nie byłem sam w stanie się czołgać Skoro każdy z nas jest kruchy jak owsiane ciastko Nie dziw że jestem egoistą nie zostaniesz moją tarczą Nie przyjmiesz moich dziewięciu kul zrobie to lepiej Nie jestem świętym mikołajem żebym nie wierzył w siebie Nie potrafię stać całe życie przed lustrem na bacznoność Pod dobrym kątem żeby tylko na zalety padało światło życie po odejściu od kasy bez reklamacji I to ten wyjątek kiedy chciałbym nie mieć racji Możesz dumny być Ale tak naprawdę nie mamy nic Nic co możesz stąd wziąć Zostanie tylko proch i pył