To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się Na wodzie To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się I nie tonę Ja pływam Pływam A przecież ja nie umiem pływać Ja nie umiem pływać Przecież Ja nie umiem pływać To dzięki tobie Jeszcze jakoś trzymam się W pionie To dzięki tobie
Lepszymi czynisz rzeczy złe I nie tonę Ja chodzę Chodzę No ale jak nie da się chodzić po wodzie Nie da się chodzić po wodzie To dzięki tobie Już się nie boję Klimatycznych zmian i lokalnych podtopień Wiem że kiedy przemokniemy do cna Oboje W wino zmienię wodę