[Intro: Fifti]
Jest środa, chyba
Już kiedyś, już kiedyś
Wychodziłem z tego sklepu z podobnymi zakupami i
Podobny chłodek się czuło, jak drzwi się rozsuwały
Bo jesień była, mieszkaliśmy wtedy razem, po pracy paliliśmy blanty
Kupowałem nam słodycze i napoje
I oglądaliśmy film
Teraz już cię nie ma
I nie mam z kim
[Hook: Fifti]
Gdzie się podziałaś między tamtym a tym listopadem
I czy twój nowy gach też pali trawę?
Czy umie ściągać seriale z torrentów?
I czy tak jak ja będzie trzymał cię w sercu?
[Verse: Kaietanovich]
Czy ci często przyjdzie do głowy jak przy mnie
Myśl, że wyjście może i byłoby piękne
Ale w sumie wolałabyś zostać w domu
Czy twój nowy ziomuś zawsze będzie wiedział kiedy
O co nie zapytać, a kiedy ma pomóc?
Czy jego t-shirt będzie leżał na tobie jak moje?
I czy kiedy spytasz go o inne dziewczyny odpowie szczerze?
Mogę nie wiedzieć tego, mam prawo
Siedzę tu, roluję blanta ze wstydem za moje kłamstwa
Bo nie wiem
[Hook: Fifti]
Gdzie się podziałaś między tamtym a tym listopadem
I czy twój nowy gach też pali trawę?
Czy umie ściągać seriale z torrentów?
I czy tak jak ja będzie trzymał cię w sercu?