Mały człowieku co wciąż gdzieś latasz,
W ważnym pośpiechu, i w tarapatach,
Skończ, zwolnij, zapomnij i stań.
Mały dzieciaku coś tak się starał,
A potem płakał, boś nic nie zdziałał,
Bądź dzielny, połóż się i śpij.
Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
Wielka jutrzenko, wielki księżycu,
Wstąpcie w nas!
Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
Wielka jutrzenko, wielki księżycu,
Wstąpcie w nas!
Mały dzieciaku coś tak się starał,
A potem płakał, boś nic nie zdziałał,
Bądź dzielny, połóż się i śpij.
Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
Wielka jutrzenko, wielki księżycu,
Wstąpcie w nas!
Tak, ma łagodny klimat, gdy zima moja miła,
Można wejść głębiej w rok.
My, to piękna pogoda, nie słota, moja słodka,
I fiołki kwitną co krok.
Miłość ma w sobie mniej mrozu niż rozum,
Zrozum.
Kwiecień jest w cieple twoich rąk.
Tak, ma łagodny klimat, gdy zima moja miła,
Można wejść głębiej w rok.
My, to piękna pogoda, nie słota, moja słodka,
I fiołki kwitną co krok.
Miłość ma w sobie mniej mrozu niż rozum,
Zrozum.
Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
Wielka jutrzenko, wielki księżycu!