Ref.
Stoi samotna pompa
W ulicy chryzopompa
Przy placu
Z rury gęba delfina
Dawny świat przypomina
Lecz na co?
Czasem przyjdzie słowacki
Zamyśli się odfrunie
Nawet nie dotknie
Czasem list od drużbackiej
Zresztą wrony i gacki
Samotnie ( owszem samotnie )
Uliczka jak sen kurzy
A księżyc taki duży
Na poprzek
Żałobne szumią tuje
Pompy nikt nie pompuje
Niedobrze
Czasem czarnoksiężnicy
Przystaną w tej ulicy
Z gwiazdą heroda
Poszepcą zrobią swoje
Lecz pompie pompie mojej
Jakaż wygoda
Więc śni się nocą pompie
Ze wodnik z nieba zstąpił
I wreszcie
Ryms-pyms i woda leci
I księżyc w niebie świeci
Jak pierścień
Są aktualne sprawy
Kraj taki jest ciekawy
Według jerzego
A mnie ta pompa po co?
Ta pompa dniem i nocą
Dlaczego
( nie wiem )
Dlaczego?
Ref.
Stoi samotna pompa
W ulicy chryzopompa
Przy placu
Z rury gęba delfina
Dawny świat przypomina
Lecz na co?
Czasem przyjdzie słowacki
Zamyśli się odfrunie
Nawet nie dotknie
Czasem list od drużbackiej
Zresztą wrony i gacki
Samotnie (bardzo samotnie)