[Zwrotka 1]
Chłopaki nie płaczą, szefowie nie płacą
Piłkarze piłują, kozacy kozaczą
Matacze mataczą, kręcą, gdzie popadnie
Uczniowie się nie uczą, poczta paczki kradnie
I nie widziałem jeszcze, żeby informatyk
Kogoś poinformował, ale zakończmy na tym
I co to za dziennikarz, który nie pracuje w dzień?
W nocy jesteś nocnikarz, albo robotę zmień
Dziennikarka wieczorna, to chyba wieczorynka
A jeśli nie z szyn, to z czego powstaje szynka?
I nie mów, że ze świni, nie puszczaj tego w eter
Przecież facet to świnia, a ja jestem facetem
Robię to, co każdy, każdy robi, co potrafi
Jeden pracuje dla sprawy, inny pracuje dla mafii
Lecz nie mogę się nadziwić, to jest poronione
Że tylu dorosłych ludzi pracuje dla Biedronek
[Refren x2]
Świat jest chory, a ludzie to dekle
Czasem się czuję, jakbym już był w piekle
A tego szaleństwa jeszcze tyle przede mną
Świat jest chory, to wiem na pewno
[Zwrotka 2]
Pijacy ciągle piją, strażacy polewają
Dajmy spokój strażakom, taką robotę mają
Są tacy, co mówią: "Pan strażak na członka"
Na członka straży tobie co się kojarzy?
Partie polityczne mają wiele członków
To znaczy wielu, pomyłka, w porządku?
A słowo polityka z greckiego pochodzi
"Poli" znaczy wielu, a "Tyka" znaczy złodziej
Dobra, nie dotykam tej kwestii drogie panie
Gdy za bardzo dotykasz, to jest molestowanie
Słowo stało się ciałem, ciało obrosło tłuszczem
Gdy usta połknęły tysięczną piwa puszkę
Na nadwagę najlepsza jest rozwaga
Nie możesz wpieprzać, co ci w ręce wpada
Gdzieś, pośród księży, pewnie znajdzie się książę
A jak skończę tę zwrotkę, to na refren zdążę
[Refren x2]
Świat jest chory, a ludzie to dekle
Czasem się czuję, jakbym już był w piekle
A tego szaleństwa jeszcze tyle przede mną
Świat jest chory, to wiem na pewno
[Zwrotka 3]
Grabarze nie grabią, choć taksuje taksówkarz
W tenisa już dawno nie gra się w tenisówkach
A wywiadówka nie jest dla wywiadu
Ani dla CIA, ani dla Mossadu
Nie każdy rodzic rodzi, rodzi mniej, niż połowa
Ale każdy odpowiada za to, jak dziecko wychowa
Decyzja jest twoja i od niej nie uciekaj
Czy on wyróżnię na glon, czy jednak na człowieka
Czy na gościa, co apteczkę będzie wkładał w teczkę
I wszędzie będzie widział zjawiska niebezpieczne
Tacy chcą się przygotować, lecz są ugotowani
To jeszcze zanim świat pozna się na nich
Możesz być kim chcesz, byle nie panikarzem
Tylko rób to co kochasz, nie co ktoś ci każe
Bo być może w chórze są także i tchórze
Lecz tylko odważni zostaną tam ważni
[Refren x2]
Świat jest chory, a ludzie to dekle
Czasem się czuję, jakbym już był w piekle
A tego szaleństwa jeszcze tyle przede mną
Świat jest chory, to wiem na pewno [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]