[Refren x2] Grają w nas melodie jutra By łapać te nuty, jak najwięcej ukraść Zawiązać buty i plecak ubrać Nie ważne dokąd pójść, po prostu pójść tam [Zwrotka 1] Grają w nas melodie, które nazywamy planem W rytmie dobrze znanej pieśni o wygranej Szanse na losu zmianę, znów chowamy w kieszeń Z bilonem na browar, workiem i parą bletek Rzucamy monetę każdy pretekst jest dobry Chcieliśmy wolności w niej jesteśmy podli W tym kraju gdzie modlitw co dzień, więcej niż gardeł Jeśli życie to płótno, system zabrał nam farbę Pytasz co jest skarbem, stawiając flaszkę na stół Tu definicja "Nic", to pół litra na dwóch Rekonstrukcja faktów, kadrów, klisz i ujęć Bo 5 razy "Nic", kiedy nic już nie czuje I nie wiem czy truje mnie wóda czy smutek Wraz z każdym wyrzutem, przyczyna czy skutek Gdy słowa na loopie idą, ja wraz z nimi Nie ważne dokąd, ważne że nie po linii [Refren x2] Grają w nas melodie jutra By łapać te nuty, jak najwięcej ukraść Zawiązać buty i plecak ubrać Nie ważne dokąd pójść, po prostu pójść tam [Zwrotka 2] Gdybym miał iść prosto, tam gdzie wskazują znaki To nie bał bym się stracić mojej biografii Nawet nie wiem czy bym trafił, tu pewnie nie Wiesz zapewne nie że nie będzie źle I nic nie daje nic poza tym że częściej Niż wczoraj Skor jest zdolny do poświęceń A z telewizora mówią mi będzie pięknie
Morał, chyba pierdoli mnie ich szczęście Coraz więcej ludzi mami ekran żyjemy w mani reklam I tanich przekłamaniach Tego człek nawet nieogrania I skłania wariat, awaryjny wariant I chore stadia wyginają tożsamość A melodie grają, fałszują, zanikają Jedni narzekają dostając dar na tacy Inni płaczą z radości zbierając tu ochłapy [Refren x2] Grają w nas melodie jutra By łapać te nuty, jak najwięcej ukraść Zawiązać buty i plecak ubrać Nie ważne dokąd pójść, po prostu pójść tam [Zwrotka 3] Melodie we mnie mówią: "Skor - mniej nerwów Bilet do szczęścia nie ma opcji - rezerwuj To co masz w sercu niech będzie Twą dumą Więc wygraj albo się zesraj próbując" Tu ludzie czują zapach forsy, pozycji, korzyści W imię rodzicielskich ambicji Pierdol ten wyścig i rób to co kochasz By potem nie żałować że to była zła droga Tu bogiem jest slogan, reklama nośnikiem Kobiety bez tapety nie wychodzą na ulicę Marketing, te bzdety, podniety, kocie ruchy Manekin na wystawie w świecie waluty Ten świat jest zepsuty, wyżarty od środka By z intelektem osła, być w stanie mu sprostać Tu wszystko po kosztach, bo tak jest najłatwiej By przypadkiem ktoś nie wytknął nas palcem [Refren x2] Grają w nas melodie jutra By łapać te nuty, jak najwięcej ukraść Zawiązać buty i plecak ubrać Nie ważne dokąd pójść, po prostu pójść tam