[Danio]
I wiesz jaka jest moja droga do nieba?
Wcale do szczęścia mi wiele nie trzeba
Ale chyba mam za krótkie ręce
By sięgnąć po legal i zająć tam miejsce
Ale biegnę do celu i co jest tego efektem
Że podeszwy są zdarte bardziej niż wcześniej
Rozum dojrzalszy, ambicje większe
I będę biegł tak długo aż stracę podeszwę
Spójrz w moje oczy, widzisz niedosyt? Proste, dobrze wiedzieć
Nadstaw swe uszy, słyszysz te głosy? Mocne, to pewność siebie
Nie ma z góry narzuconych możliwości, moich patentów na refreny i zwrotki
Do dziś słyszę na mój temat plotki, nie zapłacili za to więc rachunek jest prosty
Smak zwycięstwa może być gorzki, tak mówili mi kiedyś dorośli
I że szczęścia nie znajdę w miłości, ale chyba nie mówili tego z głową
Jak zamykam oczy to myślę o tym, że jeszcze nie raz nas życie zaskoczy
I wiem, że jej dotyk sprawia, że skoki przez płoty są po to by walczyć o nią!
[Ref x2]
Moc - to iskra nadziei w drodze do zwycięstwa
Broń - to grono przyjaciół, które mnie napędza
Złość - rozładowuje grając innym na nerwach
Dość - tych typów co stoją w kolejce na sępa!
[Percent]
Wszyscy mówią, że ponoć dorosłem już
Nie czuje ani trochę...
Wszyscy mówią: do celu czas dążyć już
Nie czuję ani trochę...
Pomóż mi złapać oddech, powoli mam dosyć już
Chcę zatrzeć stare ścieżki, a z tych nowych zetrzeć kurz
Powiedz w którym kierunku znajdę coś więcej niż piwo pod blokiem?
I choć chodzę własnymi drogami, do dzisiaj wcale nie czuje się kotem
Nie raz dałem się ponieść
Dupy, melanże, odsiadki za barem
Zamiast pluć w brodę za przeszłość, to pluję do mleka nad którym płakałem
Nigdy nie będę jak każdy, bo każdy kierunek przebyty jest złudny
Witam Cię w świecie gdzie marzenia sypią się jak tanie kurwy
Spalone mosty podsycane wódką co weekend
Zgubiłem swoje cele gdzieś...
Czas ogarnąć życie!