[Zwrotka 1: FUSO]
Gangbanger
Rządzę i rozdzielam; Arsene Wenger
To jak arsenał rymów, gram to na potęgę
Przytnij wstęgę inicjacją, sztuczne zapłodnienie
Nagrywasz w inkubatorze, in vitro ksywa na scenie
Pow, pow - upolowałem na starcie
Tych, co na pożarcie skazywali nasz tandem
Dziwki pracują gardłem
Ja daję wokal przeponą
Płoną mikrofony i plony zbieramy co noc
Kondomy mają nam za złe, że złe notowania mają
Gadają o tym, że rapgrę przejmują - tylko się starają
Halo Ziemia, co jest? Pięć, wyszliśmy poza skalę
Mów mi generał basu albo generator szaleństw
Gangbanger, rock 'n' roll jak Stones
Z flavem, stawka większa niż życie; Hans Kloss
Gasimy pragnienia, rozpalamy ogień w duszy
Kradniemy ludziom serca i napełniamy uszy
Ziom, gdy
[Refren x2]
Dajesz ze mną to
Dajesz ze mną to
Dajesz ze mną to
Jakbym
Uderzył prosto w splot, prosto w skroń
Robimy, robimy, robimy tu dym
[Zwrotka 2: Quebonafide]
Ten styl to g**ner, gringo
Robi postępy
Bingo - pięć na pięć
Rozerwę tę grę na strzępy
Układam sobie Jengę bez drżenia ręki
Po każdym wersie dłonie składają mi się do zacierki
Nie ze mną te numerki
Jestem Enigmą tej gry
Pcham siebie w swoje teksty
To moje widnokręgi
Rozum jest permanentny, aż ci się buja głowa
Każdy jest teraz chętny, by ze mną współpracować
Lepszy Que, bo trochę, trochę przytył fanpage
Pieprzyć cię, na free zrobię ci kancer punchem
Strzelamy panzerfaustem
Wjeżdżamy jak Shinkansen
W ten cały marny skansen
Aż masz ciary na gardle, gdy
[Refren x4] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]