[Sample] Do stracenia, nie mamy nic, nie mamy nic Nie mamy nic, nie mamy nic Do stracenia... [Zwrotka 1: Filipek] Biegnę tak jak Forest, muszę być na czele Kondycja nie siądzie, jestem jak Bekele Kariera i studia, ale dalej mogę I ciągle żałuję, że rzuciłem nogę Koszulki Lamparda już dawno za małe Wciąż liczę na farta, jak gdy grałem w gałę Mam pasję jak Szpilman, zagram jak Pianista Na urwanych filmach mam życie jak freestyle Kłopoty mnie martwią, chyba już nie wiem Czy to nie jest Smalling, taką mam wyjebę I jadę z tym życiem, na szybko, nie wolno Póki EKG nie zmieni się w ciągłą linie I minie mi, w parę chwil Defibrylator siądzie, Filip żyj! [Zwrotka 2: FenoPe] Nie mam nic, a kto nie ma nic, nie ma nic do stracenia Idę po marzenia, wiedz to Wchodzę na bit, przebacz mi, lecz za nic nie zostawię nawijek Bo na teraz, wszystko, co mnie interesuje to sukces I jak czegoś chce, to muszę to już mieć I nie liczę na fart, bo mam możliwości
Kiedy to mnie nie zabije, to mnie wzmocni A Ci malkontenci mówią: "Zejdź na ziemię!" - wbijam w to Wygram to, bo wiem jak dobrze się zakręcić; Phileas Fogg Zbyt wiele czasu straciłem na sprawy w opcji plan B Dziś już prosty mam cel, dziś już prosty mam cel [Zwrotka 3: Solar] Po wszystkim co stało się w mojej karierze Nie wierzę, że koniec w ogóle gdzieś jest Bitwy, fale hejtingu, złe plotki Kurwa przebiłem ten hejt Przekuję go w hype, taki mam konwerter I wypluwa mi full HD wszystko, czego tylko zechcę Nie mam nic do stracenia, no bo nikt mi nic nie dał Więc też nikt nic mi nie weźmie Ilu startowało ze mną, a dziś tyra gdzieś w Mordorze? A przecież kiedyś rapowałem od nich gorzej Dziś śmigają do Sfinksa na lunch i żydzą piątkę na tipa Ja do studia śmigam zgrać punch W dobry miesiąc wpada mi dycha i git [Sample] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]