Dla mnie niebo nie jest limitem, cisnę w układ planetarny Jestem jak Canis Majoris - wbite mam w te z pizdy gwiazdy Nomen omen kafir - trzymam się pogańskich praktyk Każdą kwotę wykładam na procent, czytaj hajsy mnożę na krzyż
Jestem gorylem w dziczy, ty tchórzysz jak antylopa Nawet w rotundzie rozstawiam kurwy po kątach Z reguły droga po sukces kręta jest jak sinusoida Więc mordy na dzielnicy wspierają zioma by się nie poddał