Zebranych proszę o uwagę, choćby minut pięć
Moje imię - Hrabia Miód - o tym dobrze wiesz
Moje hobby to robić mikrofonu test
Sapać do membrany jakbym robił właśnie seks
Kiedy pan Emade wali palcem w MPC
Moje drugie imię brzmi: Pan Fenomen
Macham językiem jak pędzlem Chagall
Słabych MC kruszę jak croissant
Większe mam zakola, ale tracę szybko brzuch
Szanowne Panie mówią: "popatrz, ale schudł!"
Jakby nie jadł miesiąc albo tylko jadł tofu
Za mikrofon łapiesz, ale powiedz gdzie masz gust
Ty i mikrofon, to jak sztruks i golf
Trzeszczysz jak pod butami szkło
Ja z mikrofonem mogę zwiedzać cały świat
Warszawa, Londyn, Kabul czy Rijad
Jakbym był w Paryżu mówię "c'est la vie"
A kiedy mnie nachodzi nowa, całkiem trzeźwa myśl
Słucham starych płyt jedząc z cynamonem ryż
To obniża poziom cukru we krwi
Niebo mam tu, nie trzeba mi nic
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
I gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
Gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
Pukam w membranę, pytam: "jesteś tam?"
Jeśli pieniądz rządzi światem, coś tu jest nie tak
Jakbym był rasta krzyczę "bomboclat!"
Moje bla bla bla mam wpisane w DNA
Ja nigdy nie pouczam i nie daję rad
Ja z mikrofonem mogę zwiedzać cały świat
Warszawa, Londyn, Kabul czy Rijad
Jakbyś był w Paryżu mówisz "bon voyage"
Machasz do mnie ręką, pytasz: "jak się masz?"
Mam się całkiem dobrze już od kilku lat
Kamień, co się toczy, nie obrasta mchem
Nie pytaj mnie, bo nie wiem czy to jest pa**é
A jeśli jesteś tam, a dobrze wiem, że tak,
We własnym wnętrzu noszę skarb
Cenniejszy niż to, co oferuje świat
Wiem więcej, choć naprawdę nie wiem nic
A kiedy mnie nachodzi nowa, całkiem trzeźwa myśl
Słucham starych płyt jedząc z cynamonem ryż
To obniża poziom cukru we krwi
Niebo mam tu, nie trzeba mi nic
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
Gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
I gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
I gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
Nie pytaj mnie o radę, nie pytaj mnie o sens
Nie pytaj mnie o koniec, nie wysyłaj S.O.S.
Gdybyś czas zatrzymał, to byłby miły gest
I gdyby czas zatrzymać, nie byłoby tak źle
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask
A jeśli jesteś, a dobrze wiem, że tak,
To proszę świeć, świeć - chcę zobaczyć blask