Za ile srebrników wredny Judaszu
potrafisz sprzedać swoich przyjaciół?
Wyrachowane damy, grubasy przy kasie
zrobią z ciebie mendę
w swojej klasie.
Jaka twoja abyś brata sprzedał?
Jaka twoja cena, abyś kupić się nie dał?
Jaka twoje cena byś brata sprzedał?
Jaka twoja cena...
Fatalny dzisiaj czas, godnych reguł zagłada.
Brat sprzedaje brata, sąsiad sąsiada.
Jesteś normalny, ja zapewne szalony.
Jestem prawdziwy, ty - dobrze ułożony
Jaka twoja abyś brata sprzedał?
Jaka twoja cena, abyś kupić się nie dał?
Jaka twoje cena byś brata sprzedał?
Jaka twoja cena...
Oportunisto pierdolony! (x3)
Wredny Judaszu!
Nie chciałem być wulgarny, używać brudnych słów,
trudno się powstrzymać kiedy skurwysynów stu
czeka i waruje niczym wściekły pies.
Gdy padnę na ziemię, zagryzą mnie!
Mam w dupie, mam w dupie,
wiele lat już o tym mówię.
Nie sprzedasz i nie kupisz
tego co kocham i lubię
Mam w dupie, mam w dupie,
wiele lat już o tym mówię.
Nie sprzedasz i nie kupisz...
...ty Judaszu.