[Intro]
Ej... Nauczysz mnie rapować?
[Zwrotka 1]
Mówią mi rzeczy, niekoniecznie miłe
Potem cofają - jak selektor winyl płytę
Wtedy już mam wbite - trzeba było szybciej myśleć
Nie jestem marionetką od spełniania twoich życzeń
Możesz spełnić moje, spełniać nawet sobie (pozdro)
Ale tylko ty jesteś panną (co jest!)
Taka jedna w szkole, prosiła mnie o pomoc
Bo inaczej, dostanie pałę jak ZOMO
Olewka, wiadomo, jestem samolubny
Lecz na tyle szczery, by puścić to między ludzi
Kiedyś idąc miastem, podbijał ktoś
"san, do you know, Im stoping you for..."
żaden ze mnie Jay-Z, a tym bardziej rabin
Chociaż... mam takie murzyńskie wargi
Jebał detal, wkurwiłem się z deka
Czegokolwiek chcesz człowiek - muszę uciekać
[First Hook] x2
(ej Cruz!) ciągle czegoś chcą ode mnie
(Cruz!) zrób, załatw, zabij, przeleć mnie
(Cruz!) co znowu? sam już nie wiem
(Cruz!) wypierdalać, zrobię co zechcę
[Zwrotka 2]
Dziewczyna, szkoła, pieniądze - whatever
Całe życie oparte na problemach
Kto ich kurwa nie ma?!
Więc odpuść ziomek
Mam własne, więc po chuj mi twoje?
Kiedy byłem mały, mówili na mnie Maciek
To jeszcze przed tym, gdy przeszedłem rap iluminacje
Teraz mówią tak tylko, gdy mają sprawę
Podbij, ogarnij, zrób cokolwiek dla mnie
Nie jest to fajne, ale nie poradzisz
Tym bardziej że sprawy też mam czasem dla nich
Pożyczać trza hajsy (co?), więc wybaczam szybko
Jak WuTangClan, robię "dalla, dalla billio"
Ale te typy czasem chcą wzajemnie
Pożyczyć hajs ode mnie
A kurwa skąd ci go wezmę?
Nie dałbym chętnie, nawet gdybym miał
Akcjonariusz EP, o net, to gra
[Second Hook] x2
Nie chce mi się tego w chuj
Robić tego, ale mus to mus
Mówią "Cruz! ratuj ziomuś!"
Ej, przecież wy nie chcieliście mi pomóc
[First Hook] x2