Wciąż uczyłaś latać mnie
Dziś przycinasz skrzydła bojąc się
Pocałunków słońca
Bo sama smak jego znasz
Ty rozumiesz jak mi źle
Jak bardzo pragnę słyszeć tak
Obok nas świat się dzieje
A nad nim bez skrzydeł ptak
Proszę pozwól Cię wziąć
Gdzie świece zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas
Ty myślałaś, że chcę brać
Nie trwasz już, by ze mną trwać
Czy czujesz że nie kryję
Nie kryję w sobie kłamstw!
Proszę pozwól Cię wziąć
Gdzie świece zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas, zwabić czas!
Ooooooooooh, oo-oh-oh-oh!
Choć nie ma mnie przy Tobie
We mnie bez skrzydeł ptak..
Proszę pozwól Cię wziąć
Gdzie świece zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas, zwabić czas
Gdzie światła nie zgasi strach!
Może uda się nam
Pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas
Jak bez skrzydeł ptak