[Emes]
Psuje mnie ten świat, mamo, a nie chcę żyć tak samo jak większość
Budzić się rano i czuć to polskie piętno
Nie spuszczać głowy jak ci obcy ludzie w windzie
Grawitacja ciągnie w dół, a oni patrzą kiedy przyjdzie ten moment
Jakby mieli coś tam widzieć w dole
Te miny, jakby posypali głowy popiołem
Wiem mamo, w życiu nie ma lekko
I mało kogo obchodzi nasz los, ami tworzymy to piekło
Najczęściej obchodzisz kogoś, kiedy możesz coś dać
Masz dawać nie brać, a dobrym ludziom w oczy wieje wiatr
I tak to życie uczy iść po trupach
Wzorce, ideały - wpatrzony w nie byłem jeszcze jak żył 2pac
Wtedy jeszcze je widziałem
Wtedy za mało widziałem jeszcze
Dziś nie chcę już widzieć więcej
A muszę widzieć dzień w dzień
A muszę widzieć dzień w dzień, tu nic się nie zmienia...
[Zen]
Pamiętam lubisz robić zdjęcia, robiłaś je mi
Pewnie teraz na nich tkwi on, może z tobą śpi
Kogo to obchodzi? Pewien jestem, że mnie
Ty pewnie masz w dupie, że oddałbym tobie serce
To, że walczę o rap, przez co psychika mi pada
Pierdolę świat co tylko pomaga się staczać
Że oddycham przez uczucia, kogo to obchodzi?
Człowieczeństwo bez wyczucia man, tak nic nie szkodzi
Brnę dalej, mówią "fajnie" nikt nie idzie za mną
Klnę stale, pluję krwią, wciąż czuję, że warto
Zdzieram gardło, trzymam twardo w dłoni dekalog
Zdycham, wokół cisza, obojętność, matko...
Nie tak miało być, ale jeszcze sobie radzę
Kto jak nie ja? Reszta ma w dupie czy daję radę
I tak uczuciami żyję, nie gram, bo to jest rap
Kogo to obchodzi? Oby nie tylko nas