[Refren: Lukasyno & Egon]
Gdy zmęczone dłonie drżą, krew smakuje niczym stal
Wiedz że, siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Słony pot zalewa oczy a twój wróg nie czysto gra
Weź wdech siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...
Gdy przyparty do lin, na gardę bierzesz ciosów grad
Pamiętaj ze siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Nie masz wyboru, walcz albo on wykończy Cię
Twoja siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...
[Zwrotka 1: Lukasyno]
Pierwsza zasada, by być kimś musisz zostać sobą
Stój na nogach twardo idąc nawet krętą drogą
Za wysoką gardą kryją się tygrysie oczy
Masz swój cel, idź do swego celu nie możesz zboczyć!
Przetrzyj pot, wytęż wzrok jeszcze tylko jeden krok
Ciężko harowałeś na to dzień w dzień, rok w rok
Ból nie dawał zasnąć, skurcze budzą w nocy
Nogi szybkie niczym kot, silny strzał jak z procy
Opanuj szok, nie ma ludzi nie pokonanych
Zadaj cios, zadaj ranę i pogłębiaj rany
Dzisiaj jest twój dzień, ten dzień należy do wygranych
Anioł Stróż czuwa nad tym kto ma mięśnie ze stali
[Refren: Lukasyno & Egon]
Gdy zmęczone dłonie drżą, krew smakuje niczym stal
Wiedz że, siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Słony pot zalewa oczy a twój wróg nie czysto gra
Weź wdech siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...
Gdy przyparty do lin, na gardę bierzesz ciosów grad
Pamiętaj ze siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Nie masz wyboru, walcz albo on wykończy Cię
Twoja siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...
[Zwrotka 2: Egon]
Ten pot na treningu doda Ci siły
Ulice pełne krwi jak byś podciął żyły
Sport, walka a nie stanie po klatkach
Droga jest jedna, jak mówiła moja matka
Po dziś uniesiona garda, cios, unik, petarda
Żyjemy w świecie, świecie szybkiego charta
Ja trzymam się, ma postawa nie jest zdarta
Nie licz na fart, zaufaj intuicji
W tej grze, przetrwają tylko nieliczni
Ile dasz z Siebie chłopak, tyle otrzymasz
Adrenalina trzyma! Teraz twoja chwila
Pokaz na co Cię stać, bo o swoje trzeba walczyć
Lecz nie zawsze się wygrywa, musisz to pamiętać
Sport fair-play i podana ręka
Przyparty do lin, w tej sytuacji nie pękaj
Dzisiaj jest twój dzień, dziś w grę nie wchodzi klęska!
[Refren: Lukasyno & Egon]
Gdy zmęczone dłonie drżą, krew smakuje niczym stal
Wiedz że, siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Słony pot zalewa oczy a twój wróg nie czysto gra
Weź wdech siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...
Gdy przyparty do lin, na gardę bierzesz ciosów grad
Pamiętaj ze siła zaczyna się tam gdzie kończy strach
Nie masz wyboru, walcz albo on wykończy Cię
Twoja siła zaczyna się tam gdzie kończy strach...