[Refren: Dudek P56] (x2)
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
[Zwrotka 1]
Elo, elo dla mego słuchacza
I niech tak będzie, siódmy album wkracza
Niech się dzieje co chce, rozpędzę czarne owce
To P56 znowu napędzany towcem
Siema, siema powstałem z podziemia
Jakoś to będzie, niech kręci się ziemia
Nie dogonię cienia, lecz spróbuję go schwytać
Dudek, polski rap, nie ma brat, o co pytać
Leci raz, leci dwa, leci trzy i tak dalej
Parę lat minęło dawno temu, czas mówi "nie szalej"
Los mówi "nie ufaj" tak jak do tej pory, nie te czasy
Ludzie się pozmieniali, dupy dadzą dla kasy
Nosz kurwa, wykrakałem, znów zajęli mi konta
Cztery dni to wigilii, nie dobrze to wygląda
Inspektor wjeżdża spontan, jak gwóźdź w jebane koło
I za co mam wpierdalać? Nie zawsze jest wesoło
[Refren: Dudek P56] (x2)
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
[Zwrotka 2]
Nie dobrze to wygląda, choć z Twojej strony lepiej
Ty widzisz pełen obraz, jak towar w serce klepie
Ty słuchasz tej muzyki i widzisz to po buchu
Więc sprawdź co tym razem zapierdala na odsłuchu
Jebany rok, nic nie idzie jak bym chciał
Piszczy, kurwa w uszach coś zagłusza jakby szał
Coś jakbym wstał, lecz dalej jednak siedział
I tylko w plecy taki pierdolony przedział
Człowiek skąd by wiedział jak ma żyć na tym świecie?
No skąd? Powiedzcie, powiedzcie, jeśli wiecie
W bogactwie, czy w biedzie trzeba, kurwa, trzeba
Nauczyć się żyć, inaczej czeka nas gleba
P56 - nowe pokolenie rapu
Siódme niebo, bez koloru dla dobrych chłopaków
I se przykatuj to zamiast puszczać ksero
DDK 3,2,1,0 elo, elo
[Refren: Dudek P56] (x2)
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
To Prorok, Prorok, dziś mówię do Ciebie
Posłuchaj ziomuś jak się żyje w siódmym niebie
[Outro]
Polski rap skurwysynu uderza w wasze głowy
P56 jeszcze raz wchodzę do gry
Ruszaj, ruszaj nie zmuszaj się do niczego
Zero przypadkowych twarzy
Świat, paru jak brat
I znów od nowa i znów od nowa [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]