[Intro: Dudek P56]
Sam na sam walczy
Nie ma ze gleba
Sam na sam walczy
[Zwrotka 1]
Zostawił, wszystko
Wyjechał
Mówi: nie wracam
Ma dość już tego wszystkiego
Człowiek się stacza
Nie ważne wspomnienia
Wraca, ucieka dalej
Pierdoli tak w jednej chwili
Niuanse, żale
Wyjeżdżam
Mówi: wyjeżdżam, gdzieś w chuj daleko
I kurw nikt mnie nie znajdzie ? powtarza często
Za często
Ciśnienie weszło
Ciśnienie w głowę
Tak gęsto, robi się gęsto
Wariuje człowiek
Bagażu nie bierze
To wierzy, ze mu starczy
Walczy
W swoim sumieniu ciągle walczy
Ile sił wystarczy bo choć uciec gdzieś tam
Na bezludną wyspę, gdzie nie dojdzie reszta
Człowiek mówi: przestań
Człowiek zniesie wiele
Jeśli potrafił rozhuśtać, zatrzyma karuzelę
Leci poza teren, wiele myśli w głowie
Sam na sam 140 leci zawodowiec
Co ma zrobić ? nie wie
Gdzie ma jechać ? nie wie
Jazda, bałagan na strychu ostry w tym momencie
Nie wiem, jedzie
Bóg mu trzyma nogę
Chyba, gdyby nie on, to pedał wjebał by w podłogę
Światło da mu drogę
Ogień co tam siedzi
W takim stanie mózgu-praniu, nie da odpowiedzi
Daleko odleci
Tam odświeży umysł
Pogadam z nim sam na sam
Człowiek nie jest z gumy
[Refren: Dudek P56]
Ziomuś, nie chciałbym byś zrobił głupotę
Jeden zły ruch i złożysz się tak jak fotel
Niech myśli złote wnet obudzą twoją dusze
Sam na sam pogadaj z nim trochę dłużej
Zburzę
Zburzę wszystko to co w mojej głowie
Ile sił mam w sobie dam ? przysięgam tobie
Z Bogiem, przemyśl, wracaj i ogarnij wszytko
Daj mi siły wrócić
Boże, jestem blisko
[Zwrotka 2]
Wkurwiony na życie, ze idzie tak jak trzeba
Nie kurwa z wierzchu, tak się patrzyć nie da
Lecisz sam na sam, kitujesz, nie ma że gleba
Wiesz, że musisz wrócić
Wracaj, bo tak trzeba!
Wystarczy ci chwila, nieraz dłużej, by zrozumieć
W życiu życie nauczyciel
Ucz się trzeba umieć żyć
I kopnąć za życia, a dotknąć nieba
Wziąć kawałek
Wracaj, wracaj, wszystko co złe jebaj
Choć się cały trzęsiesz
Choć akurat nosi
Wiesz gdzie twoje miejsce jest
Tu sam nikt nie poprosi
Przestań, zadzwoń, pogadajmy chwile
Wyłączony kom
Pytam się co to za bilet?
Ile jeszcze, ile dasz mi boże siły?
By przejść to co ciężkie
Piękne sny się śniły
By nie było tego po czym jest to co jest teraz
Doszczętnie, obłędnie od środka wyżera
Mam swój na to sposób
Sam na sam od chaosu z dala
Sprzęt odpalam
Jeden gram wala się - odpalam
Tak samo chwila relaksu
Pytań odpowiedzi powrót do miejsca
Gdzie kiedyś chciałbym mieć swój własny ogród
[Refren: Dudek P56]
Ziomuś, nie chciałbym byś zrobił głupotę
Jeden zły ruch i złożysz się tak jak fotel
Niech myśli złote wnet obudzą twoją dusze
Sam na sam pogadaj z nim trochę dłużej
Zburzę
Zburzę wszystko to co w mojej głowie
Ile sił mam w sobie dam ? przysięgam tobie
Z Bogiem, przemyśl, wracaj i ogarnij wszytko
Daj mi siły wrócić
Boże, jestem blisko [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]