[Zwrotka 1: Dudek P56] Dziś wchodzę w to oto ciało i narzucę ci mój rytm Dawaj człowieku, pierdol ten świat obłudny Widzisz, że wszystko tracisz, nie czekaj, zrób coś, powiedz Bądź pierwszy i daj se wmówić, że to jest o Tobie Chuj, jest jak jest i niech tak będzie Wyjebane we wszystko, trzeba stracić na wejście Trzeba i w tym momencie głowa tak tu mówi Zapomnij dziś o wszystkim i staraj się pogubić Polubić już się nie da ciebie, więc po co ci szczęście? Masz oddać wszystko, będziesz słyszał to częściej To ty i zawsze wszystko było twoją winą Patrz w lustro i budź się już codziennie z bladą miną Nazwijmy to lawiną, i tak ci się nie wiedzie Spokojnie, tak jak na wojnie - lucyfer na przedzie Dziś odbierze ci wszystko, tak pomoże ci w biedzie I zgodzisz się, nakręci cię na to przy obiedzie [Refren: Dudek P56] To wola Boska jak życie się potoczy Między piekłem, a niebem - wojna, sen proroczy Widzisz, Bóg chce byś miał czysto w głowie w klipie W czasie, gdy lucyfer życie ścierwem sypie [Zwrotka 2: Dudek P56]
Nie możesz słuchać tego, co jest tylko kłamstwem Nie możesz brać do siebie kłamstw, daj sobie szansę Wiem, ludzie to ludzie, każdy jest inny I ty masz w sobie coś, odrzuć złość do innych Idź swoją drogą - jak szedłeś do tej pory Powtórzę - masz coś w sobie, jesteś faworyt Omiń horrory, choć wiem, że nie jest lekko Są lepsze myśli, Archanioł słowo szepnął Niech mówi, mówi, ludziom potrzeba nieba Każdy dąży do szczęścia, więc nie mów, że go nie ma Bo jest, lecz skitrał go skurwysyn pod pazuchą Pojawia się, podpala wszystko, kiedy w lesie sucho Susza, susza - i tak nie może być Po to się urodził człowiek, żeby mógł tu chociaż żyć Chociaż centymetr nadziei, gram, milimetr, procent mały Jesteś kimś, musisz iść, człowiek nie jest doskonały [Refren: Dudek P56] To wola Boska jak życie się potoczy Między piekłem, a niebem - wojna, sen proroczy Widzisz, Bóg chce byś miał czysto w głowie w klipie W czasie, gdy lucyfer życie ścierwem sypie [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]