[Refren: Dudek P56] (x2)
Ile oddałbyś by móc tu godnie żyć
Powiedz jak byś to zrobił Ty, na co zamienił łzy?
Ile oddałbyś by móc tu godnie żyć
Powiedz mi jak to zrobiłbyś Ty, ile oddałbyś?
[Zwrotka]
Ile razy już mówiłem "mój człowieku" w stronę lustra
Pierdolona gadka z samym sobą kurwa nie chce ustać
Mógłbym oddać niemal wszystko mój człowieku
Lecz jak oddałbym to wszystko to gdzie miałbym szukać leku?
Droga ciężka jak to w życiu lecz przechodzę
Jedna noga, druga noga gabaryt mijam po drodze
żaden pech mnie nie zatrzyma pilnuj Boże
Bym nie trafił nigdy więcej na spalone plony, zboże
Jak roślinę hoduj to co ma rozkwitnąć
Pilnuj stale jak morale, które nagle mogą zniknąć
Oddasz rękę jak sarenkę opierdolą
Wezmą z barkiem Ci mówiłem ludojady skąd się biorą
Ty zastanów się człowieku ile oddasz
Ile Ty chcesz, czy ktoś Ci nakaże ile masz dziś oddać
Oddasz wszystko, wezmą wszystko nawet więcej
Od dobroci, życzliwości dobrym ludziom pęka serce
[Refren: Dudek P56] (x2)
Ile oddałbyś by móc tu godnie żyć
Powiedz jak byś to zrobił Ty, na co zamienił łzy?
Ile oddałbyś by móc tu godnie żyć
Powiedz mi jak to zrobiłbyś Ty, ile oddałbyś? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]