[Zwrotka 1: RY23] Zapraszam do ringu trzęsie się strop budynku Szczylku znam z góry wynik pojedynku Kosmos opyłków flow leci po blokach I każdą lebiegą na glebę kładzie jak nokaut To waga ciężka czy sił ci starczy By bez tarczy ziom przejść lawinę punchy Wiesz z kim tańczysz to Poznański dream team Wolimy siedzieć w podziemiu tak jak pingwin To full kontakt, rap więc trzymaj gardę Mamy niezłą stójkę i nienaganny parter Każdą walkę traktujemy serio Punktując przeciwnika całą serią Chcesz się zmierzyć musisz w siebie uwierzyć Robić to co należy by chodź rundę przeżyć Musisz wierzyć w siłę swoich nóg i rąk Tylko Bóg wie co się stanie kiedy zabrzmi gong [Zwrotka 2: Rafi] Dzwonek, ding, ding rymem wchodzę na bit
Tak jakbym wchodził na ring a ze ścian sypie się tynk Będzie młyn bo w tym zdobyty nie jeden medal Bo ja mam styl twardszy niż pięści Mohameda Nie ma przebacz dziś ciebie przywita gleba Scena mym ringiem a tobie z ringu zejść już nie dam U ciebie z tekstami bieda a my w formie Nie chciałbym być w twojej skórze jak cie to flow dorwie W tany porwie będziesz się obijać o liny Jestem nieprzewidywalną bombą adrenaliny Mam kombosów słów i punchy na pęczki Rzuciłem ci rękawicę ty rzuć biały ręcznik Zatańczę z tobą pogo, komendy z narożnika nie pomogą Bo jesteś już gdzie indziej jedną nogą Moja technika pomyka na bitach A twoje sk**e są za cienkie na rap PDG zawodnika [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]