[Ref: Diox] Czasami wątpię jak Ty w cały świat Czasami wątpię w siebie, wątpię w nas To jest tak silne, że wraca do mnie w snach Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać (x2) [Verse 1: Diox] Świat dookoła rzuca ludzi na kolana Świat nie pieści, nie głaszcze jak mama Świat jest piękny – widziałem na obrazach Wiem co to miłość i widziałem jak upada Dziś spadną bomby, jutro opadnie kurz Ludzie wokół są głodni, ludzie czują ból Ja czuję upadek sensu dalszej gry Kiedy Ty za mój sukces chciałbyś napluć mi w pysk Wątpię wtedy w cały świat jak Ty I zastanawiam się, czy może nie lepiej być zły Wątpię w dobro płynące bez intencji W świecie chorej ambicji, wzmożonej konkurencji Przyjaciele zawodzą zbyt często Bezsilnie w ścianę uderzam pięścią Rany na honorze trudno zabliźnić Wątpię w prawdę, brak mi tlenu i śliny [Ref: Diox] Czasami wątpię jak Ty w cały świat Czasami wątpię w siebie, wątpię w nas To jest tak silne, że wraca do mnie w snach Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać (x2) [Verse 2: Diox] Wątpię w siebie jak Ty, każdy wątpi Spuszczam głowę w dół w samotności Liczę grzechy na palcach, brak rąk Potrzebuję pomocy, Ty daj mi swoją dłoń Jestem na skraju wyczerpania psychiki Twarde alkohole, miękkie narkotyki Internet pali zwoje, przełącza mi styki Ty weź się nie rozłączaj, padły bezpieczniki
Wątpię w siebie brakuje mi siły Czarne chmury nad głową zawisły Stojąc jeden krok nad przepaścią mówimy że wyświetla się życie, ja właśnie widzę te filmy I biorę ciężkiego powietrza oddech Które cedze przez gardło tak, że jest mi nie dobrze Pluję krwią, w około płoną pochodnie Brakuje mi siły, leżę, pomóż mi się podnieść [Ref: Diox] Czasami wątpię jak Ty w cały świat Czasami wątpię w siebie, wątpię w nas To jest tak silne, że wraca do mnie w snach Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać (x2) [Verse 3: Diox] Śnią mi się sny, w których zostaję sam Bo ci, których kocham nie chcą mnie znać Ci, których znałem odeszli w niepamięć Nie przynosi ulgi ulubiony kawałek Wyłączam radio, cisza każe mi myśleć Łzy cisną się same, w myślach mam modlitwę Boże, daj mi jeszcze trochę wiary Wątpię w cel podróży, pogubiłem mapy Nie mam siły iść, nie mam siły biec Nawet gdybym miał, to nie wiedziałbym gdzie Wskaż mi drogę, podaruj mi siłę I wybacz mi proszę, to że w Ciebie zwątpiłem Zła droga jest zawsze złą drogą Wybaczenie jest zawsze wybaczeniem Zwątpienie jest tylko zwątpieniem Ja wątpię we wszystko, jestem tylko człowiekiem [Ref: Diox] Czasami wątpię jak Ty w cały świat Czasami wątpię w siebie, wątpię w nas To jest tak silne, że wraca do mnie w snach Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać (x2)