Tatuś był taki śmieszny
Ideały ciężkiej pracy nigdy mu nie przeszły
I kochał nas przez cały czas
Przez to zmiękł, a mężczyzna musi być jak głaz
Dlatego kiedy sypiał z mamą
Mama była smutna rano
Tatuś szukał złota w mamie
Długo kopał ale trafił na kamień
Brak urobku złota zdawał się wynikać
Z niskiej wydajności osoby górnika
Chociaż tata żebrał poszukiwacz srebra
Wnet się do roboty wziął
(Kiedy sypiał z mamą
Mama była smutna rano
Kiedy sypiał z mamą
Mama była smutna rano)
Tatuś, jakby tego było mało,
Pił za ich zdrowie żeby teraz się udało
Och tato teraz widzę to inaczej
To nie była raczej twoja zła robota
Nie ma w mamie teraz srebra
I nie było wtedy złota
(Kiedy sypiał z mamą
Mama była smutna rano
Kiedy sypiał z mamą
Mama była smutna rano)
Bo nie ma w mamie teraz srebra
I nie było wtedy złota
Kiedy tatuś sypiał z mamą
Mama była smutna rano
Kiedy tatuś sypiał z mamą....