(Co gdybym postawił go przed Tobą? Człowieka który zniszczył Ci życie
I gdybym mógł zagwarantować, że nie poniesiesz konsekwencji. Zabiłbyś go?)
Mam ochotę zabijać lecz nie z zawiści
No może czasem ale nie wszystkich
To nie liczni co wożą się bez podstaw
A mentalnie nie oderwali się od smoczka
Mam ochotę zabijać za ludzką krzywdę
Choć to paradoks gdy dzięki mnie umrą szybciej
Jak to zrobię to w imię walki o dobro
Czyjeś musi nosić każda wyrządzona podłość
Mam ochotę zabić za zhańbione godło
Cebulaków, którzy zniesławiają naszą polskość
Choć nie jestem fanatykiem, wielkim patriotą
To wiem kto za nas walczył, gdzie i po co
Mam ochotę zabijać za wszelkie zdrady
Tym bardziej jeśli przyznać się nie masz odwagi
Jesteśmy słabi, każdy ma prawo do błędu
Lecz nie wykorzystam, nigdy czyichś względów
Ref. (x2)
A Ty masz ochotę kogoś zabić?
Każdym z nas kierują obawy
Każdy z nas jest trochę psychopatą
Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co?
Mam ochotę zabić za niepunktualność
Wtedy pierwszemu bym sobie musiał poderżnąć gardło
O matko! Znów mi coś wypadło do cholery
Prawdopodobnie na swój pogrzeb przyniosę L4
Mam ochotę zabić za jebany rasizm
Nienawidzisz brata za odmienny kolor skóry?
Karnacja to nienadany prerogatyw
Uwierz, że na każdej tak samo się goją strupy
Mam ochotę zabijać za wypowiedzi
'Gówno wiem ale przecież muszę się udzielić'
Jeśli jesteś laikiem to tu cipo cicho siedzisz
Chyba, że lubisz gdy narasta chichot gawiedzi
Mam ochotę zabić jak mówisz, że rozpierdalasz
A każde Twe słowo to pierdolony banał
Każdemu się zdarza zarzucić frazesem
Gorzej gdy w swym przekazie nic innego nie niesiesz
Ref. (x2)
A Ty masz ochotę kogoś zabić?
Każdym z nas kierują obawy
Każdy z nas jest trochę psychopatą
Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co?
Mam ochotę zabijać za obojętność
Krwawisz na chodniku to jeszcze Cie podepczą
Nie mam mowy o jakiejkolwiek pomocy
Ewentualnie ktoś Ci poda śliski kocyk
Mam ochotę zabijać za bezmyślność
I jak jesteś pojebanym "hura" optymistą
Jak mówisz, że jesteś już blisko
A tym czasem Twoje miejsce to pit-stop
Mam ochotę zabić sportowych sezonowców
Co kibicują komuś gdy staje na podium
Jak już nie idzie się odwrócą chorągiewki
Po co kogoś wspierać? Łatwiej kogoś skreślić
Mam ochotę zabić bo to pewnie sprawia frajdę
Bo dla idiotów śmierć jest jedynym lekarstwem
I pewnie zechcesz skorzystać z moich usług
Ale mam jedną słabość, nie umiem nacisnąć spustu
(A Ty masz ochotę kogoś zabić?
Każdym z nas kierują obawy
Każdy z nas jest trochę psychopatą
Myślisz, że zabić kogoś jest sprawą całkiem błahą)
Ref. (x2)
A Ty masz ochotę kogoś zabić?
Każdym z nas kierują obawy
Każdy z nas jest trochę psychopatą
Myśli, że może zabić. Pytanie tylko za co?